Loteria przez Shirley Jackson

Opublikowana zaledwie trzy lata po zakończeniu II wojny światowej historia przypomina przerażający konformizm, jaki panował w Niemczech w poprzedniej dekadzie. Krążą pogłoski, że podstawą historii Jacksona były jej obawy dotyczące utrzymującego się antysemityzmu.

Ta historia porusza kilka ważnych tematów do przedyskutowania przez uczniów, w tym niebezpieczeństwa ślepego podążania za tradycją, mentalność tłumu i odwrócenie dynamiki rodziny w naszej kulturze.

Wykres Fabularny

Wyświetl Aktywność

Motywy, Symbole i Motywy

Wyświetl Aktywność

Analiza TWIST

Wyświetl Aktywność

Podstawowe pytania dotyczące „Loterii”

1. Jak ważne są tradycje dla społeczności? Jakim celom służą?
2. W jakich okolicznościach należy ponownie rozważyć tradycję lub ją przerwać?
3. Co to jest zgodność? Kiedy warto się dostosować? Nie dopasowywać się?
4. Co to jest nieludzkość? Skąd wiemy, że coś jest nieludzkie?



Podsumowanie loterii

W małej wiosce gdzieś w Ameryce, w ciepły letni dzień (dokładnie 27 czerwca) na placu zaczyna gromadzić się 300 mieszkańców. Młodzi chłopcy z miasteczka, świeżo po szkole na lato, zbierali kamienie w stosy. Powoli rodziny schodzą na plac i panuje atmosfera oczekiwania na to doroczne wydarzenie, coś, co jest zakorzenione w głębokiej tradycji zapoczątkowanej przed laty przez założycieli tego miasta. Pan Summers kładzie czarne pudełko wypełnione kartkami na stołku na placu. Pudełko jest tak stare jak całe miasto i choć pan Summers co roku mówi o zrobieniu nowego, ludzie niechętnie zmieniają tak ważny symbol ich tradycji, mimo że zapomnieli o wielu innych elementach tego pudełka. coroczny rytuał.

Na początku loterii głowy każdego gospodarstwa domowego podchodzą do pudełka i wybierają z niego kartkę papieru. Następnie wracają na swoje miejsce i czekają na wywołanie wszystkich imion. Zazwyczaj głowami gospodarstw domowych są mężczyźni; jeśli jednak kobieta jest wdową, zostaje głową rodziny przynajmniej do czasu, gdy jej najstarszy syn skończy 16 lat.

Kiedy pan Summers dochodzi do końca nazwisk, głowy rodzin rozkładają swoje papiery. Krążą pogłoski, że „Bill Hutchinson to ma”. Żona Billa, Tessie Hutchinson, zaczyna krzyczeć i oskarżać pana Summersa o to, że nie dał Billowi wystarczająco dużo czasu na wybranie potrzebnej mu gazety. Inne kobiety besztają ją, mówiąc jej, że wszystkie miały taką samą szansę i że powinna być dobrym sportowcem. Jest to pierwsza wskazówka czytelnika, że loteria nie polega na wygraniu fortuny; za tym konkretnym rytuałem kryje się coś bardziej złowrogiego.

Tessie, Bill i ich troje dzieci, Bill Jr., 12-letnia Nancy i mały Davy, zostają wezwani do loży. Pan Summers bierze kartkę Billa i wkłada cztery inne puste. Podburza ich, a każdy członek rodziny rysuje kartkę. Bill i papiery dzieci są puste, ale Tessie jest oznaczona złowieszczą czarną plamą. Zaczyna krzyczeć, że to niesprawiedliwe i nie w porządku. Czytelnik zaczyna rozumieć cel kamieni zbieranych przez dzieci. W ciągu kilku chwil całe miasto zbiera kamienie i otacza Tessie. Tessie nadal protestuje, być może po raz pierwszy zdając sobie sprawę z barbarzyństwa stojącego za tą paskudną tradycją. Nie jest jednak w stanie długo krzyczeć, ponieważ historia kończy się, gdy mieszkańcy miasta „na nią”.




Kup loterię na Amazon