Jerome David Salinger był amerykańskim autorem i eseistą, najlepiej znanym z wyobcowania alienacji i izolacji nastolatków w powieści "Złapacz w żyto". Powieść była kontrowersyjnym sukcesem: kochanym przez młodzież wszędzie, nienawidzonym i ocenzurowanym przez dorosłych i systemów szkolnych w całym kraju. Do dziś jest to jedna z najbardziej kontrowersyjnych powieści na listach czytelniczych szkół.
Jerome David Salinger urodził się w Nowym Jorku w 1919 roku. Starał się zmieścić w szkole, ale był bardzo zainteresowany dramatem. Ta walka o dopasowanie i poczucie izolacji nie jest czymś, co całkowicie zniknęło; Salinger kilkakrotnie przerzucał szkoły w swojej pospolitej karierze, a po doświadczeniach z drugiej wojny światowej izolacja wydawała się dla niego poczuciem bezpieczeństwa.
Podczas gdy Salinger był płodnym pisarzem, wiele jego esejów zostało odrzuconych lub opóźnionych w publikowaniu. Esej, który odniósł sukces, nazwano "Slight Rebellion off Madison", w którym grał gburowaty nastolatek nazwiskiem Holden Caulfield. Postać ta później stała się bohaterem w najbardziej znanym dziele Salingera The Catcher in the Rye .
Salinger został zacytowany, mówiąc, że Łapacz w Życiu mówi o "alienacji jednostki w świecie bez serca". Później ujawnił w innym wywiadzie, że Holden bardzo odzwierciedla sposób, w jaki Salinger myślał i czuł się podczas swoich nastoletnich lat. Sama powieść stała się jedną z najbardziej kontrowersyjnych książek na listach lektur szkolnych i bibliotekach w całym kraju. W niektórych miejscach był wręcz zabroniony, a grubym językiem i krótką treścią seksualną były powody, dla których książka była nieodpowiednia dla osób poniżej 18 roku życia. Jednak dla nastolatków strumień świadomości Holdena był dokładnym odzwierciedleniem ich własnych uczuć apatii i dezorientacji, gdy próbowali poruszać się w latach licealnych.
Po opublikowaniu The Catchera w Żyto , Salinger wycofał się z publicznego spojrzenia i zaczął publikować mniej. Nigdy nie pozwolił, by jego prace zostały zaadoptowane do filmu po katastrofalnej adaptacji jego opowiadania "Wujek Wiggily in Connecticut" w 1949 roku. Zmarł w wieku 91 lat w 2010 roku w swoim domu w Cornish, New Hampshire.
"Prawdziwy poeta nie ma wyboru materiału. Materiał wyraźnie go wybiera, a nie on.
"Niektóre rzeczy, powinny być tak, jak są. Powinieneś być w stanie trzymać ich w jednym z tych wielkich szklanek i zostaw je w spokoju. Wiem, że to niemożliwe, ale tak źle.
- Jestem odwrotnym paranoikiem. Podejrzewam, że ludzie planują mnie uszczęśliwiać.