Balladyna MAsz
Storyboard Tekst
- Słuchajcie, matko! na świat wyjechałem Szukać ubogiej i cnotliwej żony; dalej nie jadę, bo tu napotkałem cudowne bóstwa!
- Mój królewicu, siadać-prosze siadać. Chata uboga-raczyłeś powiadać (...). dziewczęta! To moje córki, jasny królewicu (...)
- Dwoma sercami o dwie córki proszę; Ale Bóg jedną tylko wziąć pozwala (...), więc trezba wybrać...jaki wybór trudny!
- Oto niech rankiem idą w las dziewczyny i niechaj malin szukaja po lesie; A która dzban pełny przyniesie świeżych malinek, tę weźmiesz za żonę.
- Ach pełno malin - a jakie różowe! (...) Usta Kirkora takie koralowe jak te maliny. Mojemu miłemu niosę malin dzban.)
- Jak mało malin! a jakie czerwone by krew.
- Pewnego dnia do chaty wdowy przybywa hrabia Kirkor, ponieważ jego powóz utknął na zepsutym moście. Poznaje jej córki: Alinę i Balladynę.
- Ja mam dzban pełny (...) Wszak ja ci, siostro nie ukradłam lasu.
- Daj mi te maliny!
- Kirkor jest zachwycony urodą córek. Nie może się zdecydować, którą wybrać.Zgadza się na pomysł wdowy.
- Połóż się na ziemi....Połóż... ha!
- Nazajutrz siostry wybrały się do lasu. Pracowita Alina szybko zbiera maliny a Balladyna narzeka na brak owoców.
- Teraz to ja poślubię Kirkora.
- Balladyna bardzo pragnie zostać żoną Kirkora, ale nie chce się jej zbierać owoców i zmusza ją do oddania owoców.
- Po nie udanej próbie przejęcia od Aliny dzbanka z owocami Balladyna zabija Alinę. Po tym wydarzeniu na czole Balladyny pojawia się czerwona plama.
- Puszczaj! Oh! ..konam
- Po zabójstwie Balladyna postanowiła wrócić do domu z malinami Aliny udając, że nic się złego nie wydarzyło.
Over 30 millioner storyboards laget
Ingen Nedlastinger, Ingen Kredittkort og Ingen Pålogging Nødvendig for å Prøve!
