Uczniowie mogą śledzić różne motywy, symbole i motywy obecne w Walk Two Moons autorstwa Sharon Creech i tworzyć mapę pająków, która je etykietuje, definiuje i ilustruje.
טקסט Storyboard
DEPRESJA
STRAT, strach i akceptacja
PODRÓŻ PO AMERYCE
Zarówno matki Sal, jak i Phoebe cierpią na depresję. Matka Sal czuje się niespełniona w swoim życiu w Kentucky i zastanawia się, kim naprawdę jest poza żoną i matką. Poniosła również ogromną stratę w związku z narodzinami jej martwego dziecka, Tulip. Jest zmuszona udać się na zachód, aby odwiedzić kuzyna i to jest ostatnia wizyta, którą widzi Sal. Matka Phoebe również czuje się rozczarowana, a odkrycie jej dawno zaginionego syna skłania ją do przewartościowania swojego życia.
Sal rozwija wiele obaw z traumatycznych doświadczeń matka tracąc siostrzyczka i opuszcza rodzinę. Opowiadając historię depresji i porzucenia matki Phoebe, zaczyna pogodzić się z tym, przez co musiała przechodzić jej matka. Zmierza się ze swoim strachem przed prowadzeniem samochodu i zdradzieckimi drogami, jadąc do Lewiston i na własne oczy zobaczyć miejsce wypadku, co przynosi pewne zamknięcie.
Sal, Gram i Dziadek znaleźć uzdrowienie i komfort w ich podróży po Ameryce od Euclid, OH do Lewiston, ID. Gdy podziwiają piękne krajobrazy, oszałamiające parki narodowe i cuda, takie jak Mount Rushmore i Old Faithful, ich oczy otwierają się na wiele rzeczy, w tym zrozumienie matki Sal i akceptację jej straty.
Indiańska HERITAGE
WALK dwa księżyce Motywy, symbole i motywy
ŚPIEWAJĄCE DRZEWO
Babcia Sal Pickford była częścią Seneca Indian i przeszedł na jej dumy w jej dziedzictwo matki Sal w nazywania jej Chanhassen, która jest Sioux Sugar Maple. Matka Sala często opowiadała indiańskie opowieści ludowe i oboje czuli silną więź i bliskość z naturą i ziemią. Sal i jej matka byli bardzo dumni ze swojego dziedzictwa, mimo że nie w pełni rozumieli doświadczenia rdzennych Amerykanów.
Sal opisuje wiele naturalnych elementów, które dają jej komfort i radość w jej domu Bybanks, KY jak gospodarstwa, jeziora, jeżyny i „śpiewa drzewa”. Drzewo wydawało się radować swoim „śpiewem”, ale również milczało, gdy Sal był w żałobie. Sal odnajduje ukojenie w pięknie i stabilności drzew. Modli się do nich, mówiąc: „Modliłam się do drzew. To było łatwiejsze niż modlitwa bezpośrednio do Boga. W pobliżu prawie zawsze było drzewo”.