W pewną sobotę maciek prosto z pracy idzie do domu, By oglądać mecz
2h później
ała następnym razem będę uważać
czas na przemianę
zaraz zacznie się mecz!!
trzeba uratować ludzi
muszę iść po cichu żeby mama nie słyszała
Wyleciał o godzinie 0:21 lecz nie przemyślał że może ktoś go śledzić
prosze zostaw mnie przestane okradać ludzi
daje ci ostatnią szanse
o 3 musze być w domu
dziękuje ci za ocalenie życia
po 5 minutach wszyscy się rozeszli a super bohater został bo usłyszał coś dziwnego
co jest na tym murku?
oddaj wszystkie drogie rzeczy
musze jej pomuc
prosze nie mam pieniędzy
po chwili bohater został uderzony w głowe i stracił przytomność
Morałem tej historii jest to, że nie wszystko co się dzieje jest prawdziwe, a po upadku trzeba sprawdzić czy nie ma się jakiś urazów. Np: urazów głowy tak jak główny bohater czy różnych złamań lub zadrapań najlepiej oczyścić ranę zanim dostaną się tam jakieś bakterie.
jesteś w końcu w piekle nie wydostaniesz się stąd
o nie!!!
miał pan wstrząs mózgu leżał pan na parkingu nieprzytomny